- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Marcowa noc puka do okna kroplami deszczu. Odlicza minione lata. Kto zmienił adres. Ktoś śni. Kogo zabrakło. W półmrok pokoju wkrada się wyobraźnia. Na stole pióro przyjaźni, zanurzone w słowie pamięć. Oni napisali.. Miałem odpisać.. Wysyłam na poczcie pod gwiazdami wieczoru. Do skrzynki kryształowej. List piszący się sam. Byliśmy... Jesteśmy... Będziemy z wami...
04-03-2009 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Jeszcze raz patrzeć z nimi w bezkres gwiazd. Naszych spraw. Tamtych kadrów. Tych utworów. Źle trafili w ruletce życie. Zagubieni szachem losu. Złamani kartą. W barową pogodę, pytał się o nich gwar. Rozmazani na witrynie. Usłyszane głosy. Spokojne kroki. Na przemokniętym afiszu nasze hasła. Siła wolności. Płomień miłości. Harmonia przyjaźni. Wszyscy razem! Pod słoneczny zegar! Na chwilę zatrzymał się czas!
06-03-2009 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Ulotna chwila słabości z papierosowym pyk.
W towarzystwie samotności kolejny łyk.
Ucieczka bez odwrotu w makowe tyk.
Prawie że słonecznego. Ale sam na sam nie do zniesienia. Czwartego marca dwa tysiące dziewiątego.
Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Madame heroinowy pył na drżących ustach odbija. Sączy stare wina. Powoli zasysa nikotynę.
W ekstazie uniesienia pośród purpurowych zasłon esencję paranoi spija. Śni za dnia. Nocą zapomina. Granice zaciera. Ciągle gra sama ze sobą. Ciągle szuka po drugiej stronie lustra deszczowej Anglii. Z betonowych kręgów zapalonych świec.
13-12-2008 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Czy od godziny do godziny? Z czasem od wiosny do zimy. Czy od grosza do szczęścia? Potem od szczęścia do dna. Czy znikąd donikąd? Wiedzieć że nic nie wiedzieć. Czy kilka dobrych słów? Przekazać znak przyjaźni. Rozpalić żar miłości. Odurzyć zapachem ziemi. Jakimi literami inicjały autoportretu podpiszesz?
23-12-2008 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Leje! Słoneczko! Słoneczko świeci! Według Walewskiego jak dzisiaj tak przez czterdzieści dni. A się pogoda zmieniła! Wczoraj jeszcze do południa było ładnie! Jeszcze zapowiadali ten tydzień, no i następny słońce! Ja też słuchałem! Mogłoby już! Miesiąc się kończy! Kurw.. coś ta zima nie może się skończyć w tym roku...
Marzec 2009 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Na powiece marzenie się zaczyna. Pod powieką je zatrzymaj. Chwila na jej połysk spada, kiedy świat w miłość zamienia. Chociaż nie możesz to głęboko ją ukrywasz. Przez skrzyżowania szlaków serc, staje się źrenicą życia. Gdy zmęczona zasypia. Unosi wysoko. Ponad formy. Ponad treść. Do pałaców nieskończonych wież. Gdzie księżyca powieka unikatową jest ozdobą. Tam odnajdziesz to co chcesz...
23-03-2009 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Pełne słońce wiatru brak.
Lipcowa siarka prószy korony drzew.
Zapala płatki kwiatów.
Senne miasto czeka na niż.
Ludzie uśpieni w poczekalniach lata, na lunatycznym serialu.
Kiedy.. Spadnie deszcz! Zaświeci Słońce! Powieje wiatr!
Obudzi się życie...
04-03-2009 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Miało być jak sploty wersów w białym wierszu.
Ale w życiu było inaczej..
Droga przyjaźni. Drzwi miłości. Ogród beztroski.
Ale w życiu było inaczej..
Loty ponad podziałami.
Ale w życiu było inaczej..
Wypełnienie marzeń.
Ale w życiu było inaczej..
Zapomniane nienawiści szczyty.
Ale w życiu było inaczej..
Ręka zabija rękę. Zły zmierzch pustyni.
Tak miał wyglądać nasz czas?
Zmieńmy świat!
21-04-2009 Bielsko-Biała
- Szczegóły
- Paweł Moczek
-
Kategoria: Zranieni przez powracające ptaki
Za gorączkę sobotniej nocy.
Niedzielny znak pokoju.
Poniedziałkowy bigos polityczny.
Ciąg dalszy telewizyjnego kiczu.
Opóźnione autobusy miejskie.
Muzyczny wysyp lat osiemdziesiątych.
Ekstraklasę na dopingu.
Wygórowaną cenę za jasne pełne.
Ciągle opłacalną tytoniową krajankę.
Nieustający trend dresów w paski, i białych adidasów.
Odloty Szymborskiej. Sentymenty Osieckiej. Melancholie Niemena.
Kocham cię Polsko ... Mowa. Milczenie.
11-05-2009 Czechowice-Dziedzice
Strona 1 z 2